Pracując nad warunkowaniem radości warto zacząć od prostego treningu uśmiechania się, nawet bez okazji, pozwala takie działanie doprowadzić do wewnętrznej radości a to z kolei umacnia naszą pewność siebie i zaczynamy zauważać więcej dobrych stron każdego dnia. 
 
Nie chodzi w tym ćwiczeniu aby wszystko widzieć przez różowe okulary, lecz świat staje się lepszy, kiedy my tacy się stajemy i zaczynamy pracę nad sobą. Miałem uczestniczkę, która widziała wiele ciemnych stron każdej sytuacji w ciągu całego dnia, zaproponowałem aby spróbowała znajdywać więcej optymizmu i radości, aby przez jedną minutę spoglądać w lustro i uśmiechać się do siebie. Test trwał 21 dni, po tym czasie ponownie się spotkaliśmy i wydarzyło się coś nieprawdopodobnego, cała twarz uczestniczki miała inny pozytywny wyraz a co najważniejsze, otrzymałem informacje, że zaczęła się fantastyczna zmiana w jej odczuciu codziennych zdarzeń, powiedziała mi, że wewnętrznie poczuła dużą zmianę, widzi więcej dobrych stron. 
 
Jakie wnioski? Spróbuj na sobie, przetestuj warunkowanie radości, takie proste a jakie skuteczne. 
Pomaga w codziennej komunikacji i przy naszych prezentacjach.